mamuski.pl mamuśki

Dojrzałe mamuśki gwarantują najlepsze ruchanie w sieci - mamuśki.pl

Witaj w serwisie mamuśki.pl - dojrzałe mamuśki - filmy porno i galerie erotyczne


Imie: Leticia

Wiek: 32 lata.

Pochodzenie: Hiszpania

Opis: Leticia to naprawdę goršca, należaca do gatunku ostre mamuski kobieta. Swoim wdziękiem i urodą, uwiodła by nie jednego młodziana - tymczasem lubi obciągać i przyjmuje spusty prosto na swoje okulary.


Darmowe filmy - ostre mamuski - Leticia









Opowiadania erotyczne - Wibrator



Ciotka, ostre ciotki

Ojciec zadzwonił do mnie przed północą. Z ogromną niechęcią wygrzebałem się z łóżka. Zrobili sobie zlot rodzinny u wujka Henryka. Na dworze panował okropny szczypiący mróz a mnie jeszcze czekało odśnieżanie samochodu. Było tak ślisko, że nie zdążyłem do niego dojść a już dwa razy leżałem jak długi. W trakcie odśnieżania i drapania szyb z zimna o mało nie wykręciło mi palców na drugą stronę. Zanim zagrzałem silnik zdążyłem wypalić papierosa i złapałem zetkę. Wreszcie rozbudzony już do reszty zimnem ruszyłem przed siebie. Prawo jazdy miałem dopiero od kilku dni, więc wytrzeszczałem oczy przed siebie. Po wysłuchaniu trzech kawałków w radiu i wiadomości dotarłem pod blok wujka. Już na klatce schodowej słyszałem, że zlot rodzinny wypalił jak się patrzy. Zadzwoniłem a drzwi otwarła mi ciocia Wiola. W zasadzie to trudno mi było traktować ją jak ciotkę, bo była to druga żona wujka. Ona również była już nieĽle wstawiona. Przywitała mnie jakoś tak zbyt wylewnie, ale wcale mi to nie przeszkadzało. To była atrakcyjna kobieta. Chociaż dobijała już do czterdziestki i gdzieniegdzie zaokrągliła się nieznacznie. Dla mnie była atrakcyjna. Miała na sobie czarną suknię do kostek, ale za to bardzo wysoko rozciętą. Mogłem nacieszyć oczy patrząc na jej zgrabne udo w czarnej pończoszce. W pokoju siedzieli moi rodzice i jeszcze kilkoro członków bliższej i dalszej rodziny. Ojciec na mój widok zaczął się chwalić, że zdobyłem prawo jazdy i takie tam po pijaku wygadywał głupoty. Oczywiście wspaniałomyślnie nie pozwolił nikomu dzwonić po taksówkę tylko stwierdził, że ja ich rozwiozę. Co było robić. Zacząłem od tych mieszkających najdalej. Na szczęście nawet najdłuższa podróż nie przekraczała dziesięciu kilometrów. Jazda nocą w taki ziąb nie mając doświadczenia za to pijanych pasażerów obok nie należy do przyjemności. Musiałem wysłuchiwać przeróżnych opowiadań. Nie odbyło się nawet bez nagłego postoju w wiadomym celu. Rodziców miałem już z głowy i przyjechałem po ostatnią parę. Wszedłem na górę żeby skorzystać z toalety. Moi pasażerowie powoli ruszyli na parking. Kiedy wychodziłem z mieszkania ciotka zatrzymała mnie kładąc mi dłoń na ramieniu.- Bądz tak miły i wróć jeszcze, pomożesz mi zaciągnąć twojego wujka do sypialni.

Jej dotyk był taki... Elektryzujący, zacisnęła palce na moim ramieniu mocniej niż by tego wymagała sytuacja i miała taki miękki głos. Zupełnie jakby chciała mi coś dać do zrozumienia. Ale przecież to niemożliwe, jestem od niej młodszy o tyle lat... Pewnie mi się wydaje, pomyślałem i wybiegłem na parking. Ostatni kurs był najkrótszy, więc wróciłem już po dwudziestu minutach. Ciocia otwarła mi drzwi wciąż w tym samym stroju. Ale była jakby nieco bardziej wydekoltowana. Zauważyłem czarny stanik opinający jej piersi. Kiedy oddychała głęboko one unosiły się zachęcająco, po czym znowu opadały. Przełknąłem ślinę, to głupie, ale zaczynałem się podniecać widokiem wstawionej drugiej żony mojego wujka. Jej bliskość, zapach, gesty i powłóczyste spojrzenia... To nie może być prawda, powtarzałem sobie w myślach. Złapaliśmy wujka z obydwu stron i taszczyliśmy go nieprzytomnego do pokoju. W sypialni padł jak długi na wersalkę, ale przy okazji ciocia straciła równowagę i przewróciła się za nim. Jakby tego było mało suknia podciągnęła się tak, że zobaczyłem jej czarne majteczki. Wpatrywałem się jak zaczarowany w to miejsce aż ciotka przyłapała mnie na tym.- Podobam się Ci się? - Zapytała cichutko.

Nie musiałem odpowiadać. Widziała jak błyszczą mi oczy i nawet nie odwróciłem wzroku od jej krocza. Uśmiechnęła się z zadowoleniem i zachęcającym gestem dała mi do zrozumienia żebym ją dotknął tam gdzie patrzę. Spojrzałem przez chwilę na zalanego wujka i na ciocię Wiolę. Po sekundzie wahania położyłem dłoń na wewnętrznej stronie jej uda. Zamruczała z zadowoleniem prawie niedosłyszalnie. Podsunąłem rękę wyżej aż dotarłem do jej majteczek. Były z takiej cieniutkiej siateczki, zupełnie jakby z materiału, z którego miała pończochy. Czułem jak w spodniach robi mi się ciasno. Wreszcie objąłem dłonią jej szparkę. Zaschło mi w gardle z podniecenia. Czułem pulchną cieplutką i mokrą norkę. Nie mogłem się powstrzymać. Uklęknąłem prze leżącą wciąż ciotką a ona natychmiast rozchyliła mocniej uda. Częściowo opierała się o wujka, ale jakoś żadnemu z nas to nie przeszkadzało. Fakt, że jest tuż obok i może się w każdej chwili obudzić podniecał mnie na swój szalony sposób. Zbliżając swoją twarz do tego wilgotnego wzgórka czułem niemal ciepło bijące z jej ciała. Przyssałem się natychmiast ustami do jej nabrzmiałych z podniecenia warg. Ssałem je przez majteczki. Były tak cieniutkie, że w niczym mi nie przeszkadzały. Jej wargi były już mocno ukrwione, przez co stała się wrażliwa na dotyk mojego języczka. Lizałem ją zachłannie jak dziecko, które pierwszy raz wzięło do ręki lizaka. Podobało jej się to widocznie, bo zaczęła mnie głaskać po głowie. Zacisnęła przez chwilę uda na mojej twarzy dość mocno. To była silna kobieta. Sięgnąłem ręką do rozporka i wyjąłem członka. Byłem tak podniecony jej smakiem i zapachem, że zacząłem się masturbować. Ciocia odchyliła sama majteczki na bok i trzymała je paluszkiem odsłaniając mi swoją słodką gładką cipkę. Lizałem jej wargi, brałem je w usta i ssałem. Wsuwałem palec jak najgłębiej mogłem pobudzając językiem jej łechtaczkę. Kiedy szczytowała zacisnęła znowu rozgrzane uda na mojej twarzy a jej ciałem wstrząsnęły dreszcze. Czułem się wspaniale wiedząc, że dałem jej przyjemność. Leżała spokojnie a ja wpatrzony w jej słodką dziurkę wciąż waliłem konia. Chyba to spostrzegła, bo opierając stopę o moje ramie przewróciła mnie na podłogę. Nie zdążyłem się połapać, co się dzieje a ona już miała w ustach mojego sztywnego członka. Poruszała głową energicznie biorąc go niemal całego. Czułem jej wirujący języczek i zaciśnięte wargi na nim. Wystarczyła minuta takiej pieszczoty i już wystrzeliłem w jej ustach. Ciotka wyssała ze mnie wszystko i dopiero potem wypuściła go z ust. Leżałem na plecach zupełnie zmieszany i skołowany. Nie wiedziałem jak się zachować. Z jednej strony było mi wspaniale, ale z drugiej...- Choć do kuchni, zapalimy sobie.

Odparła ciocia a ja poczłapałem za nią posłusznie. Na szczęście nie zapaliła światła, więc było mi jakoś łatwiej. Zrobiła to chyba specjalnie. Wypaliliśmy w milczeniu i w końcu powiedziałem, że będę musiał się zbierać. Wychodząc usłyszałem za sobą jej miękki głos.- Za tydzień wujek jedzie na delegację.